Detektyw Monk

Por. Randall Disher · Wysłany: Pią 17:45, 17 Mar 2006 Temat postu: 8. Pan Monk i miliarder bandyta

Wydaje się, że pracujący od lat w branży komputerowej milioner Sidney Teal ma w swoim życiu wszystko: kochającą piękną żonę, wspaniały dom, dobrą pozycję zawodową i ogromne pieniądze. To jednak tylko pozory.

Pewnego wieczoru Sidney wychodzi z domu, wsiada do samochodu i jedzie do miasta. Czeka w cieniu na wychodząca z kina parę. Wyskakuje na przeciw nich z nożem w ręku. Krzyczy do mężczyzny: "Oddawaj portfel!". W tym momencie mężczyzna wyciąga pistolet i mierzy w stronę napastnika. "Co robisz?" - zdążył wymamrotać Sidney Teal i padł na ziemię martwy.

W tym czasie Sharona dzwoni do Monka z pretensjami, że nie zapłacił jej za ostatni miesiąc. Grozi, że zrezygnuje z pracy. Monk nie wie o co chodzi. Sam nie upomina się o wynagrodzenie za swoją pracę. Nie martwi go brak gotówki na koncie, bo wie, że zawsze może liczyć na Sharonę. Na szczęście kapitan Stottlemeyer dzwoni do Monka z prośbą o pomoc w kolejnej sprawie.

Kiedy Monk zapoznaje się z nową zbrodnią, całość nie ma dla niego sensu. Szybko spotyka się z wdową po zamordowanym. Rozmawia też z szoferem Tealsa. Ten mówi o nim w samych superlatywach. Trudno mu uwierzyć, że jego szef mógłby kogokolwiek skrzywdzić, a co dopiero zabić. Tymczasem Sharona odkrywa, że Sidney Teals i Modine, którego "napadł", byli kolegami ze studiów. Przed laty obaj mieli podobną sytuację, z tym że napadniętym był Teals, a wszystko po to, by staczając potyczkę z napastnikiem zaimponować swojej dziewczynie.

Dla Monka staje się więc jasne, że Sidney Teal nie miał zamiaru obrabować pary. Chciał tylko, na prośbę samego Modine'a, pomóc koledze zaimponować nowej kobiecie. Modine jednak całą sprawę ukartował wraz z żoną zamordowanego. Całość miała być upozorowana jako napad i morderstwo w samoobronie. Perfekcyjny plan, który miałby szanse powodzenia, gdyby nie... Adrian Monk.