Detektyw Monk

Por. Randall Disher

Żona kapitana Stottlemeyera, Karen, wyjeżdża by kręcić koleiny dokument. Na drodze nr 9 snajper strzela do kierowcy ciągnika holującego samochód na złom. Zabija go, a ciągnik uderza w samochód Karen. To dzień wywożenia śmieci i Monk czeka na śmieciarzy przy swoich workach. Przyjeżdża do niego kapitan i daje mu pieniądze za sprawę. Kapitan uważa, że Monk powinien przestać żyć przeszłością i pomyśleć o swojej przyszłości, bo przecież od śmierci Trudy minęło już 7 lat. Monk stwierdza, że on nie ma żadnej przyszłości. Disher informuje kapitana o wypadku Karen. Wszyscy jadą do szpitala. Lekarz informuje kapitana, że stan Karen jest ciężki, ale stabilny. Miała krwotok i ma pękniętą czaszkę. Jeśli rano obrzęk ustąpi, będą operować. Monk pyta kapitana jak może mu pomóc, a kapitan stwierdza, że Monk wie jak. Więc Monk, Sharona i Disher jadą na miejsce wypadku. Ofiara snajpera to Frank Fernandez, lat 34, kawaler. Monk zastanawia się czemu snajper zaczaił się na otwartej przestrzeni skoro kawałek dalej jest las i lepsze kryjówki. Snajper strzelał zza górki piasku, przelazł przez dziurę w płocie i był bez butów, bo na piasku są jego odciski stóp. Sharonna znajduje błąkającego się pieska, którego bierze pod opiekę mimo protestów Monka. Ofiara też jest bez butów. Kapitan zmusza Dishera by mu powiedział kogo podejrzewają, że strzelał. Disher mówi mu, że trwa strajk transportowców. Szef związku, Harry Bolston, posunął się do gróźb. Samochód był z zrzeszonej firmy, a kierowca to łamistrajk. Mimo protestów Dishera, kapitan jedzie do Bolstona. Monk usiłuje go przekonać, że to nie sprawka związków. Przecież wciąż negocjują i mają duże poparcie więc po co robiliby głupstwa, ale kapitan go nie słucha i wdaje się w pyskówkę z Bolstonem. Karen odzyskuje na chwilę przytomność. Jest stabilna, ale kapitan jest załamany. Sharona odnajduje właściciela psa, bo miał na obroży adres weterynarza. Panem Samsona jest przystojny Evan Coker, z którym Sharona flirtuje. Monk zauważa w ogródku sąsiadki Cokera zegar słoneczny i stwierdza, że jest źle ustawiony. Kobieta krzyczy na niego, że dobrze, bo niedawno ustawiał go jej syn, astronom. Karen odzyskuje przytomność. Monk obiecuje jej, że zabierze jej synków do restauracji. Evan zabija kolejnego kierowcę ciężarówki. Monk uważa, że drugi przypadek miał ich zmylić. W restauracji a la lata 50-te, Monk rozwiązuje sprawę. Kluczem jest zegar słoneczny w ogródku sąsiadki Cokera. To samochód Evana był na lawecie, kiedy strzelano. Zostawił w nim broń, którą musiał odzyskać. W poniedziałek rano obudził go dźwięk odholowywanego samochodu. Wybiegł z domu jak stał, czyli boso, pobiegł przez ogródki na skróty (wtedy obrócił zegar słoneczny i wypuścił swojego psa, bo nie zamknął furtki). Strzelił za kupy piasku, zabrał broń i buty zabitego by nie wracać boso. Przeszukują dom Evana, ale niczego nie znajdują. Monk zauważa odjeżdżającą śmieciarkę i uświadamia sobie, że to w niej są dowody. Goni ją, ale śmieciarze uciekają na jego widok. Zdesperowany Monk wskakuje na śmieciarkę i wyrzuca worki ze śmieciami na ulicę. Disher je przeszukuje worki i znajduje buty kierowcy i broń: berettę kaliber 9, taką jakiej użyto do napadu na bank. Evan zostaje aresztowany za trzy morderstwa. Kapitan rozumie teraz co czuje Monk po śmieci Trudy. Kiedy Karen wychodzi ze szpitala, kapitan kupuje jej kamerę cyfrową, o której zawsze marzyła, a na którą nigdy nie było ich stać.

firewalkwithme

Świetny odcinek:) No i fajny motyw z psem Adrianem:lol: Uwielbiam scenę z zegarem słonecznym, gdy Monk kłóci sie z jakąś kobietą, że jej syn źle ustawił zegar Razz