|
Detektyw Monk Forum miłośników Detektywa Monka |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Por. Randall Disher
Moderator
Dołączył: 25 Paź 2005
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 12:49, 01 Kwi 2006 Temat postu: 7.Pan Monk i podejrzany w śpiączce |
|
|
MR. MONK AND THE SLEEPING SUSPECT
Spokojne popołudnie na przedmieściach San Francisco, Amanda Babbage przegląda swoją pocztę. Otwiera paczkę nieświadoma tego, że w środku jest bomba. Wybuch zabija ją na miejscu. Kapitan Stottlemeyer wzywa do pomocy detektywa Monka, który dokonuje kilku trafnych odkryć: niespotykany węzeł i stary adres ofiary na przesyłce z bombą. Oznacza to, iż nadawca nie wiedział, że Amanda przeprowadziła się dwa miesiące wcześniej. Po przesłuchaniu brata Amandy - Ricky'ego Babbage'a okazuje się, że rodzeństwo walczyło pomiędzy sobą o spadek po zmarłym ojcu. Troje potencjalnych spadkobierców chciało mieć całą rodzinną fortunę tylko dla siebie. Policja podejrzewa, że Ricky jest zamieszany w ataki bombowe, ale Monk jest innego zdania -węzły Ricky'ego są zupełnie inne. Czy w takim razie zabójcą jest drugi brat Amandy - Brian? Ale przecież on od czterech miesięcy jest w śpiączce... To jest dobre alibi, lecz nie dla Monka. Detektyw odwiedza Briana w szpitalu a następnie składa wizytę w jego domu. Już wie, kto jest zabójcą - buty Briana są zawiązane na taki sam niezwykły węzeł, jak przesyłka z bombą, a do sufitu jego garderoby zostały przyklejone butelki z ketchupem, kilka z nich odkleiło się i spadło na podłogę. To wystarczyło Monkowi, aby domyślić się reszty. Brian przykleił przesyłki z bombami wewnątrz skrzynek pocztowych swoich ofiar. Po paru tygodniach paczki odkleiły się i spadły na pozostałą korespondencję. Śmierć brata i siostry oznaczałaby, że cała fortuna ojca przypadłaby tylko jemu. Po przebudzeniu się ze śpiączki, Brian Babbage doznaje szoku - jego misterny plan został pokrzyżowany przez bombowego detektywa... Adriana Monka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
firewalkwithme
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brisbane Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:40, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Jest to jeden z moich ulubionych odcinków, jeśli nie ulubiony. Szczególnie podobało mi sie to, że Monk, można powiedzieć, był przeciwko wszystkim, bo nikt raczej nie wierzył, że człowiek w śpiaczce był mordercą a mimo wszystko nasz detektyw do końca pewnie bronił swojego stanowiska.
Na wieeelki plus były jeszcze sceny:
* gdy Monk "rozmawiał" z facetem w śpiączce w szpitalu
* zestaw do polerowania kamieni
* 1. scena odcinka i 1. "pościg" Randy'ego
* dialog Monka z Sharoną:
M: Sigmund Freud never took a vacation.
S: Well, Sigmund Freud never met you.
* Sharona trzymająca bombę i tekst Monka: Still want to quit? You'll never have this much fun in New Yersey.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arnika99
Dołączył: 15 Lip 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:27, 15 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Fajny odcinek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marcin00
Dołączył: 22 Maj 2017
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:44, 29 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Mogli by zrobić z Monkiem pełnometrażowy film .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|