Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szynek
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Sob 8:50, 11 Sie 2007 Temat postu: 4. MR. MONK AND THE BAD GIRLFRIEND |
|
|
4. Mr. Monk and the Bad Girlfriend (premiera: 3.08.2007)
Kapitan Leland Stottlemeyer rozamwia z Lindą Fusco przez kamerę internetową. 20 minut po zakończeniu rozmowy przez internet partner Lindy z pracy (nieruchomości) zostaje zastrzelony na oczach dwóch świadków, którzy oglądali dom. Monk podejrzewa miłość Kapitana - panią Fusco. Miała motyw, dostęp do domu, broń, która rzekomo jest zaginęła... Był tylko jeden problem. Linda musiałaby przejechać 32 mile (ok. 50 km) w ruchu ulicznym w 20 minut...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez szynek dnia Nie 9:45, 13 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mr.Monk
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Śro 23:23, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Jeden z lepszych odcinków jakie oglądałem, fajny był jeszcze z 5 serii gdy śmierdziało SF
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasiapl
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 18:18, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
fajny odcinek , a śmieszne było to:
NATALIE: Randy, to, co ci powiemy jest absolutnie poufne.
RANDY: - Zakochałaś się we mnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mario69
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:52, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Przyznam sie że serial ten od 5 seri oglądm z przyzwyczajenia. Monk juz nie jest tak bardzo bystry, nie ma takich super olśnień. Ale musze przyznać że ten odcinek przywrócił mi wiare w ten serial
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
makenay
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 22:12, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ten odcinek to jak na razie jeden z lepszych z 6 serii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lauren
Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 15:23, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Odcinek bardzo mi się podobał, jeden z lepszych jak do tej pory z 6 serii. Ale zrobiło mi się smutno pod sam koniec kiedy Stottlemeyer obracał w palcach pierścionek, który napewno chciał dać Lindzie, a potem go wyrzucił do morza. Smutne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olla
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 17:23, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ale ta Linda walnela totalnie absurdalne stwierdzenie "ze Monk ja dotykal" ... W tym momencie kapitan od razu powinien wtracic ja do wiezienia bo to przeciez bylo oczywiste ze ta kobieta klamala xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duch
Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Pon 17:38, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
olla napisał: | Ale ta Linda walnela totalnie absurdalne stwierdzenie "ze Monk ja dotykal" ... W tym momencie kapitan od razu powinien wtracic ja do wiezienia bo to przeciez bylo oczywiste ze ta kobieta klamala xD |
To było zaakcentowane przecież , kiedy ona to powiedziała to kapitan spojrzał się na nią z niedowierzaniem i powtórzył ( także z niedowierzaniem ) i zaczął chyba poznawać smutną prawdę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aeternus
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Oazy Spokoju
|
Wysłany: Wto 15:01, 28 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
A dla mnie to zaczyna być denerwujące, że znowu cała czwórka jest sama. Mogliby chociaż jednemu bohaterowi stworzyć ciepłą, kochającą rodzinkę w pełnym składzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cpt. Leland Stottlemeyer
Moderator
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:43, 28 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
aeternus napisał: | A dla mnie to zaczyna być denerwujące, że znowu cała czwórka jest sama. Mogliby chociaż jednemu bohaterowi stworzyć ciepłą, kochającą rodzinkę w pełnym składzie. |
Coś czuję, że będziemy musieli poczekać na Julie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Randy Disher
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Wto 20:42, 28 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
aeternus napisał: | A dla mnie to zaczyna być denerwujące, że znowu cała czwórka jest sama. Mogliby chociaż jednemu bohaterowi stworzyć ciepłą, kochającą rodzinkę w pełnym składzie. |
Randy według mnie ma największe szanse (z facetów ). Chociaż z jego pomysłami to nie wiem . Ale może scenarzyści coś wypocą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olla
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 20:50, 28 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ale by sie losy pokrzyzowaly jakby Julie zostala zeswatana z Benjym ^^ a co do odcinka - szkoda ze kapitan nie zabral na Hawaje Monka jako osobe towarzyszaca - to by mial dopiero niezapomniany urlop
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr.Monk
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Wto 23:48, 28 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
EXTRA!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lauren
Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 9:30, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
A gdyby tak scenarzyści chcieli połączyć Randy'ego z Natalie? To by było trochę dziwne, ale napewno zabawne .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duch
Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Śro 12:14, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Lauren napisał: | A gdyby tak scenarzyści chcieli połączyć Randy'ego z Natalie? To by było trochę dziwne, ale napewno zabawne . |
Oj nie , nie , nie i jeszcze raz nie
Kapitan należy do "rodziny" Monka i lepiej nie wiązać nikogo razem w tej rodzinie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|