|
Detektyw Monk Forum miłośników Detektywa Monka |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
laremi
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:02, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Randy Newman|"Gdy odejdę" (tłum. Elektron)
Czas pożegnania jest już blisko
Nadeszła godzina, która| miałem nadzieję, że nigdy nie nadejdzie.
Mimo wielu złamanych serc,| musimy jakoś brnąć dalej.
Dlatego też myślę, że będziecie| za mną tęsknić, gdy odejdę.
Myślałem, że moje życie dobiegło końca,| gdy się spotkaliśmy.
Tak mało do zapamiętania,| tak dużo do zapomnienia.
Jednak to właśnie wy mnie przejrzeliście,| od mroku aż po świt.
Dlatego też myślę, że będziecie| za mną tęsknić, gdy odejdę.
Jestem skromnym człowiekiem| i boli mnie, gdy mówię wam te rzeczy,
ale po tym wszystkim, co przeszliśmy,| przynajmniej tyle mogę zrobić.
Więc zamiast zwykłego "żegnajcie",| mówię wam "na razie",
a jeśli chodzi o "światło", w jakim mnie| postrzegacie... zostawcie je włączone
Jestem lepszym człowiekiem,| niż byłem wcześniej,
wiedząc, że to wy| uczyniliście mnie silniejszym.
Dlatego też myślę, że będziecie| za mną tęsknić, gdy odejdę.
Jestem lepszym człowiekiem,| niż byłem wcześniej,
wiedząc, że to wy| uczyniliście mnie silniejszym.
Tak, jestem pewien,| że będę za wami tęsknił, gdy odejdę.
Tak, jestem pewien,| że będę za wami tęsknił, gdy odejdę.
Rozwiązanie zagadki proste, wzruszające, prawdziwe. Zakończenie nie mogło być lepsze, lecz i tak to nie jest sprawiedliwe, że Monk jest już przeszłością!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
agnitum
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:13, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dotrwałem do końca, obejrzałem wczoraj ostatni odcinek, więc jako fan monka wypada się wypowiedzieć na ten temat. Niestety nie było to zakończenie na jakie czekałem. W głębi duszy nie wierzyłem, że kiedyś nadejdzie ten moment, w którym Detektyw Monk zakończy swoją kadencję. Stało się, Monk odszedł w kiepskim stylu. Oczywiście ze względu na te wszystkie sezony, całe krocie odcinków pozostaję wielbicielem tego serialu, co jednak nie zmienia faktu, że finał był okropny! Spodziewałem się, że twórcy zaserwują widzom mocną dawkę emocji, czekałem na moment, w którym dosłownie opadnie mi szczęka z wrażenia, i będę mógł powiedzieć "Warto było na to czekać!". Niestety nie. Twórcy poszli na łatwiznę, zagadka związana ze śmiercią Trudy okazała się trywialna, co mnie troche boli, ponieważ mocno się zawiodłem. "Happy-end" w moim mniemaniu też nie był mocniejszą stroną tego odcinka. Jestem lekko w szoku, że Monk pożegnał się z nami na zawsze tak "na odwal się". Mimo wszystko odczuwam pewien sentyment wobec całej reszty odcinków tego jakże niesamowitego serialu, tak więc szybko go nie zapomnę, jednak ostatni odcinek to czyste chamstwo. Inaczej tego nazwać nie mogę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monkofan
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:53, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Że z przedmówcą się nie zgadzam...hmmm...to lekko (masakrycznie lekko) powiedziane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halomacher
Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 1:03, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
odcinek finałowy oczywiście genialny! niech przyzna się ten, kto się nie popłakał, kurczę, Monk był częścią mojego życia........
Ale co do zagadki śmierci Trudy - przyznam, że nie wiem czego oczekiwałem, ale miałem nadzieję, że jednak twórcy coś tam namieszają, w sensie że np. Stottlemeyer albo kochany poczciwy Randy, albo nawet któraś z asystentek jednak coś tam wiedzieli albo maczali palce w sprawie jej śmierci. Niemniej - GRATULUJĘ najlepszego serialowi na świecie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kubaa
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:50, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
To nie LOST, żeby nam szczęka opadała. To nie Prison Break, żeby za zabójstwami stała FIRMA To był po prostu Monk jakiego znamy i kochamy, zasłużył sobie tymi latami smutku na Happy End
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monkofan
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:09, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Sam bym tego lepiej nie ujął
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kztk
Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: rzeszów
|
Wysłany: Czw 22:55, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Po oglądnięciu tego według mnie świetnego finału zdziwiła mnie tylko jedna rzecz. Według tego materiału Trudy zaszła w ciąże 15 lat zanim spotkała się z Adrianem. We wcześniejszych sezonach np wtedy gdy się spotkali w bibliotece to byli bardzo młodzi (może po 20 parę lat to 15 lat wstecz ile Trudy mogła mieć lat?????????).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kztk
Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: rzeszów
|
Wysłany: Czw 22:56, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
To według mnie jest po prostu błąd.
Chyba ze ktoś zna inne wyjaśnienie to niech pisze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PL
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:13, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Możliwe, że to było wtedy, ale to trzeba zobaczyć kiedy zmarła (pisze na grobie). To raczej nie błąd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mariuszdl
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:25, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
kztk napisał: | Po oglądnięciu tego według mnie świetnego finału zdziwiła mnie tylko jedna rzecz. Według tego materiału Trudy zaszła w ciąże 15 lat zanim spotkała się z Adrianem. We wcześniejszych sezonach np wtedy gdy się spotkali w bibliotece to byli bardzo młodzi (może po 20 parę lat to 15 lat wstecz ile Trudy mogła mieć lat?????????). |
Trudy zaszła w ciążę 15 lat przed nagraniem kasety (wtedy jeszcze nie znała Monka). Tak ja to zrozumiałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kapiozo
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nienacka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:33, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
mariuszdl napisał: |
kztk napisał: | Po oglądnięciu tego według mnie świetnego finału zdziwiła mnie tylko jedna rzecz. Według tego materiału Trudy zaszła w ciąże 15 lat zanim spotkała się z Adrianem. We wcześniejszych sezonach np wtedy gdy się spotkali w bibliotece to byli bardzo młodzi (może po 20 parę lat to 15 lat wstecz ile Trudy mogła mieć lat?????????). |
Trudy zaszła w ciążę 15 lat przed nagraniem kasety (wtedy jeszcze nie znała Monka). Tak ja to zrozumiałem |
Ja też tak uważam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alisia
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:23, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ojej, jak ja dawno nie oglądałam Monka... Postępująca flanderyzacja* postaci i coraz bardziej naciągane wątki odciągnęły mnie od serialu. Mimo to - byłam ciekawa jak się skończy No i trochę się jednak rozczarowałam. Moim zdaniem Monk powinien wpaść na to wcześniej. No i to dziecko Trudy, jak z brazylijskiej telenoweli...
Tylko Randy jest tak samo fantastyczny jak zawsze. Ale ten wątek z Sharoną...? Trochę przesadzone, łagodnie mówiąc.
Dobrze, że Monk się skończył - poziomu nie trzymał już od dawna, a tak to przynajmniej dostał happy end.
A teraz trochę porozglądam się, czy są tu jeszcze ludzie, którzy pisali na tym forum dawno, dawno temu, kiedy jeszcze ja się tu udzielałam I mam nadzieję, że nikogo nie zirytowałam tym postem.
Pozdrawiam
*http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/Flanderization <-przepraszam za to, ale jestem uzależniona od TVtropes.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wkosin
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:44, 14 Gru 2009 Temat postu: daty... |
|
|
Trudy zaszła w ciążę w marcu 1982. Molly urodziła się pod koniec tego samego roku, w grudniu 1982 (czyli 15 lat przed śmiercią Trudy w 1997). Molly znaleziono na samym początku następnego, w styczniu 1983.
W filmie jest błąd, Trudy na nagranej kasecie twierdziła że miała romans i zaszła w ciążę zanim poznała Monka, z innych odcinków wiemy że Monk i Trudy poznali się (zakochali później) w 1981 r. Zresztą nigdzie wcześniej w serialu nie było powiedziane że Trudy i Monk studiowali razem prawo, natomiast jest to powiedziane na nagranej kasecie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wkosin dnia Nie 17:23, 20 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Followill
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:54, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Mam takie pytanie. Oglądałem odcinek "The End Part 2" parę razy i przypatrywałem się palcom sędziego. Niestety, nie miał on 6 palców u żadnej ręki... WTF?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wkosin
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:21, 20 Gru 2009 Temat postu: Sędzia |
|
|
bo to nie on dokonał zabójstwa, on zlecał zabójstwo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|