|
Detektyw Monk Forum miłośników Detektywa Monka |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Madness
Moderator - Expert działu
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 0:46, 18 Mar 2006 Temat postu: FOBIE |
|
|
Tytułem wstępu- Jak wiemy Adrian cierpi na nerwicę natręctw która objawia się różnego rodzaju fobiami.
Najwyższy czas ruszyć z tym wątkiem pełną parą -postaram się nie ociągać -a z waszą pomocą może być całkiem śmiesznie.
Tutaj będziemy przytaczać sceny w których bohaterowie serialu, wymieniają lęki Pana Monka ,jak również opisywać to co nas rozśmieszyło lub zmartwiło w zachowaniu Adriana w odcinku który oglądaliśmy -
Zacznę może listą Sharony –Jakby na to nie patrzeć wiedziała najlepiej które fobie należy wyszczególnić.
MR. MONK AND THE GIRL WHO CRIED WOLF
Sharona jak pamiętamy ma dość poważne problemy emocjonalne w związku z tym opiekę nad Adrianem przejmuje jej koleżanka (pielęgniarka) Varla- sympatyczna , żywiołowa kobieta która fobie Monka traktuje jak jego kaprysy .Biedny Monk – próbuje uratować sytuację (gdy Varla grzebie mu po lodówce) podsuwając jej karteczkę od Sharony- cyt
„Monk- Sharona kazała dać Ci to-
„ ADRIAN MONK OPIEKA i ŻYWIENIE”
FOBIE!!!
-WYSOKOŚC
-ZARAZKI
-TŁUM
-MLEKO
Varla- Boisz się mleka?
Varla- Ile ty masz lat? Mój dwuletni siostrzeniec się nie boi!!!
Monk- Pewnie jesteś z niego dumna?!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Madness dnia Wto 22:59, 04 Kwi 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Madness
Moderator - Expert działu
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 11:59, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Jeżeli jesteście na bieżąco z sezonem 4 to na pewno rozbawił was odcinek- MR. MONK GOES TO THE DENTIST-
. Bardzo adekwatny do tematu fobie.
Lt. Disher prosi Monka o przysługę (Biedaczek nikt mu nie wierzy ) -W tym celu mają udać się do dentysty. Niestety biedny Monk mimo zapewnień , że dla starego, dobrego przyjaciela zrobi wszystko-w ostatniej chwili próbuje się wyłgać totalnym brakiem czasu i mnóstwem obowiązków .Cóż przyjaźń-przyjaźnią a fobie-fobiami.
Natalie/Monk
-Nie mogę tego zrobić. Mam tą rzecz z dentystami...
- Ma pan te rzeczy ze wszystkim!!!
-To prawda, ale wszyscy dentyści to osobna kategoria.
W porządku?
-Nawet nie mogę tego przedyskutować.
- Nawet nie mogę myśleć o dyskutowaniu,
- Nawet nie mogę mówić o myśleniu o przedyskutowaniu tego.
- Panie Monk, wszyscy się boją dentystów.
- Ale nie tak, jak ja.- W porządku.
-Jak bardzo się pan boi? W skali od 1 do 10?- Do 10?
-Jestem tak bardzo poza 10, że śmieję się z twojego 10. Budzę się w nocy śniąc o 10,
-o fotelu, badaniu, borowaniu, plombowaniu.- Co zatem pan robi, gdy ma pan dziurę w zębie?
-Nie miewam dziur w zębach. Nie mam ubytków. Myję zęby 12 razy dziennie i czyszczę nitką, co 19 minut.
W tym odcinku jeszcze jedna scena upewnia nas z jakim ogromnym strachem mamy do czynienia.
Stottlemeyer
-Słuchaj, Natalie,
-Ty i Monk byliście tam, prawda? Zauważyliście cokolwiek?
-Nie, nie byłem w formie, mam tą rzecz z dentystami.
Dr Kroeger nazywa to super- mega- fobią. Jeśli tu są zarazki, a tutaj są węże,
Dentyści będą... Widzisz tamtą gałąź? Drugą od góry? -Tam ponad nią...
Nie wiem jak wy, ale dla mnie to TOP TEN – oczywiście w tym temacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madness
Moderator - Expert działu
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 23:07, 04 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Gdzie wasze spostrzeżenia-???
Na pewno jakieś macie-
Weźmy na przykład pierwszy odcinek Monka (MR. MONK AND THE CANDIDATE)
Przypomnijmy że został on wykluczony ze służby na podstawie -Paragrafu 315.|- Odchylenie w psychice.
Już pierwsze sceny z miejsca zbrodni gdzie Monk po kilku latach przerwy zostaje wezwany na konsultanta ,są rozbrajające -kiedy tak okropnie panikuje ,że nie wyłączył piekarnika mimo zapewnień Sharony że wszystko sprawdziła przed wyjściem ale to dopiero początek-
Tam naprawdę zaburzenie lękowe Monka daje o sobie znać.
Biedaczek podczas oględzin miejsca z którego zostały oddane starzały wygląda przez okno i natychmiast dostaje zawrotu głowy-Zaniepokojony Kapitan pyta -
Nic się nie stało?
Sharona - |On nie lubi wysokości.
Oczywiście scena kiedy zestresowany szuka kluczy -myśląc ze je zgubił( szczególnie jej finał)jest rewelacyjna. A swoją drogą zabawne jest nawet pomyśleć że Monk mógłby coś zgubić, nie uważacie?
St.Claire Miranda- Powiedziano mi, że boi się pan |bakterii , ciemności, wysokości, tłumów i mleka...
Sharona -Pracujemy nad mlekiem. |Robimy postępy.
Jak już wspomniałam odcinek jak na pierwszy przystało przedstawia nam bohatera ze wszystkimi jego słabościami.
Nie sposób wymienić ich wszystkich ale przytoczę ile tylko pamiętam-
-szalona ucieczka przed ścigającym samochodem- Kiedy Monk biega spanikowany ale oczywiście nie zapomina o tym żeby liczyć i dotykać pachołki
-kichające i kaszlące, dzieci w szpitalu ,gdzie Adrian próbuje chronić się przed zarazkami ,zasłaniając prawie całą twarz - ale mały chłopczyk ,przepełnia przysłowiowy kielich goryczy w momencie gdy oblizuje swój palec ,po uprzednim grzebaniu nim w nosie. Jest jeszcze - udaremniona ucieczka przestępcy -niestety z winy naszego bohatera który utkwił na drabince od schodów pożarowych sparaliżowany strachem.
Jak widać jest tego sporo-Na koniec dodam jeszcze scenkę gdy Monk wyrzuca pełną nie przeterminowaną puszkę ponieważ jest wgięta i otyłą panią która wysiada z windy w końcowej scenie i okropnie kaszle -Monk niestety do windy nie wsiada tym samym podważając wcześniejsze swoje zapewnienia o wielkich postępach jakie czyni i rozwiewa swoje nadzieje na przyjęcie ponownie do służby .Jak widać do 4 sezonu nie wiele się zmieni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adrian Monk
Administrator
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:36, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Spróbuje...
Moje spostrzeżenia to (choćby nawet) te po dzisiejszej powtórce w TVN odcinka pt.: "Pan Monk i ten dwunasty" ("Mr. Monk and the 12th Man")
Kiedy to Pan Monk przed domem jedenastej ofiary heroicznie wyskakuje z auta i próbuje złapać przestępce, w wyniku którym uszkadza (JEDNĄ) rękę. Nazajutrz Monk siedzi w gabinecie kapitana nie z jedną zabandażowaną ręką a dwoma:
Cpt. Stottlemeyer do Monka siedzącego naprzeciw niego:
- Czemu zabandażowałeś obie ręce ?
(po krótkim zastanowieniu)
- a tak racja, dla symetrii
Mam nadzieje że czegoś nie pokręciłem..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cpt. Leland Stottlemeyer
Moderator
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:59, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Czy za fobie można uznać jego obsesję na punkcie Trudy??
Prawie w każdym odcinku o niej wspomina. PRZYKŁADY:
Odc. 8. "Pan Monk i playboy" - Monk czyta ostatni wiersz Trudy, wzrusza jedną czwartą bawiących się na wyborach miss magazynu (??)
Odc. 9. "Pan Monk się żeni" - pilnuje obrączki Trudy jak oka w głowie (dziwne, że dał ją Sharonie)
Sezon 3. - Monk po długiej namowie Natalie (i nierealnej namowie Trudy, z którą spotkał się we śnie [w trumnie] dzięki świecy od Azjaty) rezugnuje z wynajmu gabinetu Trudy, kilka lat po jej śmierci
Et cetera, et cetera. Długo by wymieniać wszystkie. Jednak ta fobia ma logiczne uzasadnienie (w przeciwieństwie do innych ). Trudy była miłością jego życia. Nie wiem, czy nie zachowałbym się tak samo na jego miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cpt. Leland Stottlemeyer dnia Sob 17:10, 27 Maj 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madness
Moderator - Expert działu
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 23:14, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
I te klucze [wspomniane wyżej]- brelok od Trudy ,
-Za parę chwil zamkniemy wieko trumny ,i pożegnamy się z Jasonem na zawsze.
-Adrian, daj spokój, dorobimy nowe.
-Nie... Chodziło brelok.
-Należał do Trudy. Muszę...
- Szybko, podaj mi tą torebkę
- Nie!
- Pójdziesz prosto do piekła.
- Już jestem w piekle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madness
Moderator - Expert działu
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 23:17, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Wiem ,wiem ”Et cetera, et cetera .” ale nie mogłam się powstrzymać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madness
Moderator - Expert działu
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 14:52, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywiście nie może zabraknąć najważniejszego fragmentu , z którego dowiadujemy się czego najbardziej boi się Monk - cytat najlepiej to obrazuje więc nie będę się rozpisywać. -
Adrian Monk- aaa!!!!!!!!!!!!!!
Cpt. Leland Stottlemeyer - co?
Adrian Monk- Wąż, wąż na wolności
Cpt. Leland Stottlemeyer - Już dobrze, spokojnie
Adrian Monk- Wąż ,wąż
Cpt. Leland Stottlemeyer - Już spokojnie
Adrian Monk- Wąż na wolności, zamiast w terrarium…
Cpt. Leland Stottlemeyer - No choć kolego
Adrian Monk- Ześlizguje się ,ucieka ,wymknie się.No dalej…
Adrian Monk- Wymknie się ,zamknij go ,zamknij ,zamknij, zamknij
Cpt. Leland Stottlemeyer - Gotowe, nie narób w portki.
Adrian Monk- Patrz plan karmienia- Curly, Larry, Moe
Sprytnie –jest Curly, Larry i… aaa!!!!!!!!!!
Cpt. Leland Stottlemeyer - Co jest?
Adrian Monk- Gdzie jest MOE???
Cpt. Leland Stottlemeyer - Kto?
Adrian Monk- Moe -wąż- Jest na wolności…
Cpt. Leland Stottlemeyer - Skąd wiesz że to Moe ?Może Curly?
Adrian Monk- Gdzie u licha jest Curly?
Cpt. Leland Stottlemeyer - Może nie żyje?
Adrian Monk- Nie !!! Ostatnie karmienie było w ubiegły piątek…Jest na wolności, gdzieś w tym domu. Chodź wytrzyma…
Cpt. Leland Stottlemeyer - Nie będę właziła na stół!!!
Monk a twój lęk wysokości?
Adrian Monk- Węże przebijają wysokość-
zarazki,
igły,
mleko,
śmierć,
węże ,
grzyby ,
wysokość ,
tłum ,
windy,
Cpt. Leland Stottlemeyer - Nie potrzebuje pełnej listy.
Nam by się za to przydała !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adrian Monk
Administrator
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:54, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Madness napisał: | Wiem ,wiem ”Et cetera, et cetera .” ale nie mogłam się powstrzymać |
Nie powstrzymuj się zatem prosze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 20:25, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
to był chyba odcinek "pan monk idzie do cyrku"
Monk: Nie lubię cyrku. Źle się tu czuję.
Sharona: A jest miejsce gdzie czujesz się dobrze?
M: Jest... takie małe (monk coraz bardziej zbliża dłonie)...dobra - nie ma
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cpt. Leland Stottlemeyer
Moderator
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:06, 12 Kwi 2006 Temat postu: Re: FOBIE |
|
|
Madness napisał: | Sharona jak pamiętamy ma dość poważne problemy emocjonalne w związku z tym opiekę nad Adrianem przejmuje jej koleżanka (pielęgniarka) Varla- sympatyczna , żywiołowa kobieta która fobie Monka traktuje jak jego kaprysy .Biedny Monk – próbuje uratować sytuację (gdy Varla grzebie mu po lodówce). |
Inna śmieszna sytuacja to jak Varla poszła do toalety Monka. "Biedny Monk" (znowu cytuję Szanowną Pani Moderator Madness ) zdążył jedynie krzyknąć jak już zamykała za sobą drzwi: "To nie jest publiczna toaleta!".
Wątek toalety (Monk jest w orpesji już nie tylko przez lodówkę czy toaletę ale cały dom) pojawia się równierz w odcinku "Pan Monk i gazeciarz". Jakiś gruby, nieprzystojny (i trochę obleśny) pyta się Monka gdzie jest w jego domu toaleta. Tym razem ją ochronił przed milionami bakterii. Policjant uwierzył, że w domu Monka nie ma toalety.
--------------
Madness napisał: | szalona ucieczka przed ścigającym samochodem- Kiedy Monk biega spanikowany ale oczywiście nie zapomina o tym żeby liczyć i dotykać pachołki |
Kolejny szalony przykład tego rodzaju: w odcinku "Pan Monk i trzy placki", pod koniec, kiedy Monk wchodzi do palącego się domu brata Ambrożego oczywiście musi coś zrobić z krzywo leżącymi książkami.
Inny przykład to chyba odcinek "Pan Monk i wybory" (nie jestem pewien, jak się mylę to mnie poprawcie). Do domu Natalie wpada granat. Monk szybko bierze go i wrzuca do lodówki. Jednak po chwili wraca, bo... (nie pamiętam ). Proszę, uzupełnijcie mnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madness
Moderator - Expert działu
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 22:52, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Uzupełniam-Biegnie to mało powiedziane – jest to heroiczny wyścig z czasem ,kiedy Monk jak szalony przeskakuje przez stolik ,łóżko strąca po drodze różne rzeczy a wszystko w zwolnionym tempie -gdy wreszcie dobiega do lodówki wrzuca granat-i no właśnie po chwili otwiera lodówkę by ustawić granat równiutko w pojemniczku na jajka.
Porządek i ład musi być zachowany. Genialna scena Stottlemeyer.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cpt. Leland Stottlemeyer
Moderator
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:57, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Madness napisał: | Uzupełniam-Biegnie to mało powiedziane – jest to heroiczny wyścig z czasem ,kiedy Monk jak szalony przeskakuje przez stolik ,łóżko strąca po drodze różne rzeczy a wszystko w zwolnionym tempie |
Rzeczywiście on tam leci jak rakieta. No ale to w końcu były zawodowy biegacz. A w tym odcinku był szybszy nawet od Forrest'a Gump'a!
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adrian Monk
Administrator
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:00, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Jesteście niesamowici !
Pozdrawiam !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cpt. Leland Stottlemeyer
Moderator
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:01, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Adrian Monk napisał: | Jesteście niesamowici ! |
Co masz na myśli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|